Obecnie powszechnie stosuje się jesienią w sadach, przede wszystkim jabłoniowych, dolistne nawożenie drzew mocznikiem i nawozami zawierającymi bor oraz cynk. Podstawowym celem tych zabiegów jest dostarczenie drzewom dodatkowej porcji tych składników, które pobrane przez liście trafią do pędów i tam zostaną zmagazynowane na okres zimy.
W wyniku dokarmiania pozakorzeniowego jesienią cynk i bor, a także azot są magazynowane w pędach roślin i stanowią podstawowe źródło tych składników wiosną dla początkowego wzrostu i rozwoju pąków kwiatowych, a także liści i pędów.
Wykonywanie zabiegów jesienią łączy się z dużym ryzykiem zmycia nawozu ze względu na często występujące opady deszczu. Z oczywistych względów im szybciej przetransportowane zostaną cynk i bor do pędów, tym mniejsze ryzyko ich utraty w wyniku zmycia przez deszcz. Do oprysku najlepiej zastosować nawóz dolistny CYNKO-BOR TURBO, który skutecznie i szybko dostarcza te mikroelementy roślinie, także w niekorzystnych warunkach atmosferycznych. Dokarmianie pozakorzeniowe (1–2, a niekiedy nawet 3 zabiegi) nawozem cynkowo-borowym z dodatkiem mocznika wskazane jest przeprowadzać na zielone liście. Dopuszczalne jest wykonanie ostatniego zabiegu na początku opadania liści, gdy 5–10% liści już opadło.
Co jeszcze daje nam nawożenie drzew owocowych?
Jesienne nawożenie drzew owocowych może także wspomagać walkę z parchem jabłoni poprzez zastosowanie w ostatnim zabiegu zwiększonej dawki azotu. Zastosowanie 5% roztworu mocznika na około dwa tygodnie przed naturalnym opadnięciem liści spowoduje ograniczenie tworzenia i rozwoju otoczni parcha jabłoni, poprzez szybszy rozkład liści po opadnięciu z drzew.
Opadłe liście, po rozłożeniu, stanowią dodatkowe źródło składników mineralnych. Jednak proces ten jest długotrwały i wymaga czasem 10–16 miesięcy, aby związane z materią organiczną składniki stały się dostępne dla roślin. Niemniej należy go uwzględnić w bilansie składników pokarmowych.
Zobacz: „Program nawożenia jabłoni”
